Flawonoidy w sokach NFC (na podstawie publikacji prof. Ośmiańskiego z Wrocławia)

Dodatek bentonitu, żelatyny i zolu krzemionkowego sprawia, że soki owocowe stają się klarowne. Tylko po co? O wiele łatwiej je przetwarzać, ich produkcja mniej kosztuje, mogą też nieco ładniej prezentować się w szkle. Ale przez to przemysłowe soki tracą witaminę C, pektyny odpowiadające za obniżanie poziomu cholesterolu, a przede wszystkim flawonoidy – jedne z najskuteczniejszych przeciwutleniaczy w naturze.

Niedawno minęło 10 lat od ogłoszenia wyników najszerzej zakrojonych badań nad zawartością flawonoidów w przetworach jabłkowych, przeprowadzonych przez zespół prof. Jana Oszmiańskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Do dziś to fundamentalne źródło wiedzy na temat wpływu na zdrowie i kondycję najpopularniejszych owoców w naszym kraju. Jabłka to prawdziwa skarbnica prozdrowotnych elementów. O tym, że są bogate we flawonoidy, wiadomo było już wcześniej (zależy to między innymi od odmiany). Jednak doświadczenie profesora polegało na sprawdzeniu prawdziwej zawartości różnych przetworów z jabłek – soków mętnych i klarowanych czy świeżo sporządzanych przecierów.

Dzięki wynikom eksperymentu, którego wyniki opublikowały najważniejsze naukowe i branżowe czasopisma, zupełnie zmieniło się spojrzenie na kwestię przetwarzania i spożywania owoców. Dotyczy to zwłaszcza przetworów do picia. Okazało się, że klarowanie i sporządzanie koncentratu do późniejszego wytwarzania tradycyjnych przemysłowych napojów „z kartonu” pozbawia owoce ich naturalnej mocy, dzięki której znacznie poprawia się kondycja i odporność ludzkiego organizmu.

- W  procesie klarowania usuwane są  nierozpuszczalne składniki owoców, w tym cenne dla zdrowia pektyny – tłumaczy prof. Oszmiański, autor przełomowych badań. - Związki polifenolowe ulegają utlenianiu i pozostają w wytłokach w postaci utlenionej i spolimeryzowanej, która nie rozpuści się w soku.

Najważniejsza informacja dotyczy potężnych antyoksydantów z grupy polifenoli, czyli flawonoidów. To substancje organiczne, pełniące w owocach rolę bariery przed atakiem szkodników i grzybów. Oprócz właściwości przeciwutleniających działają przeciwzapalnie oraz uszczelniają naczynia krwionośne. Szacuje się, że ich działanie przeciw wolnym rodnikom jest czterokrotnie wyższe niż w przypadku witaminy C.

Jak wprowadzić je do diety? Najlepiej jedząc świeże owoce – czereśnie, jagody czy jabłka. Warto również uzupełnić dietę o tłoczone na zimno, naturalnie mętne soki z jabłek z dodatkiem innych owoców. W ten sposób można wprowadzić do menu aronię – najlepsze źródło owocowych flawonoidów. Dzięki naturalnej obróbce soki z tłoczni zachowują podwyższoną wartość prozdrowotną podobną do wyciągów z miłorzębu japońskiego, skrzypu czy innych roślin o uznanych właściwościach przeciwzapalnych i antyoksydacyjnych. W przeciwieństwie do klarowania, które pozbywa soki owocowe drogocennych składników (często niesłusznie określanych mianem „farfocli”), tłoczenie całych jabłek pozwala na zachowanie ponad 90 proc. wszystkich składników świeżych jabłek. Dodajmy – jabłek najlepszych i najbogatszych w flawonoidy gatunków, bo tylko one nadają się do tego rodzaju przeróbki.

Od czasu opublikowania pracy prof. Oszmiańskiego na rynku zaznaczył się wyraźny wzrost, jeśli chodzi o ofertę naturalnych, tłoczonych soków owocowych. Sam autor owocowej rewolucji przyjął ten fakt z uznaniem, wskazując, że dzieje się tak dzięki inicjatywie sadowników, a nie dużych koncernów produkujących klarowane napoje z koncentratów. Dziś możemy wybierać z bogatego zestawu soków łączących naturalne jabłka z innymi owocami, dzięki czemu menu współczesnego, świadomego konsumenta wzbogaciło się o wiele nowych pozycji.

 

Komentarze (0)

Produkt dodany
Produkt dodany do porównania.

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies.
Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu.
W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki.